Not logged in | Log in | Sign Up
Ciekawe jak im się udało uniknąć deficytu pracowników. W Polsce już dawno by 12 połączono z 15 w jedną linię i by jeździli dużymi pojazdami co 10 minut. Nie dotyczy Torunia i Bydgoszczy bo tam by jeździła solówka co pół godziny.
Jakoś się udaje, myślę że głownie warunkami socjalnymi. Większość przewoźników komunalnych w Czechach oferuje nowym pracownikom premię za zatrudnienie, której pierwszą połowę dostaje się po 3 miesięcznym okresie próbnym, a drugą po roku pracy. M.in. w Ostrawie i Brnie ta premia wynosi 100 000 CZK (prawie 18 tysięcy złotych). W Brnie udało się całkowicie wyeliminować problem braków kadrowych wśród kierowców, nie ma już przyjęć bo i nie ma wakatów. Oprócz tego kamapnie wśród studentów (promowanie bycia motorniczym/kierowcą jako elastycznej pracy na studiach), dosyć spokojny ruch drogowy, dobre zaplecze specjalne oraz opóźnienia będące bardziej anomalią niż normalnością. Tylko tyle i aż tyle.