Not logged in | Log in | Sign Up
Ostatnio jechałem tarnobrzeskim C10,5/1 na kursie z Katowic (odc. Będzin - Zawiercie). Wozik bardzo przyjemny, szeroki kąt rozchylenia foteli (w żadnym innym wozie tak wygodnie się nie rozłożyłem, a jeździłem już niejednym turystykiem). Problemem jak dla mnie były trzaski w drugich drzwiach, przypominające te z katowickich M125M. Ciekawy jest kolor lamp wewnątrz pojazdu - jeden z odcieni niebieskiego znajdującego się w malowaniu zakładowym. I muszę tu uczciwie stwierdzić: aż żal było wysiadać.
Gerhard: No widzisz Solbusy mogą być fajne i chyba zgodzisz się teraz ze mną, że C10,5/1 to inna bajka niż C10,5. Co do podświetlania wnętrza stalowowolskie C10,5/1 też mają niebieskie
Tak, tutaj muszę zwrócić honor. Jednak miejskie dziewiątki i pół to dalej mrówkojady :P
Gerhard: of cours chodziło mi o rozmowę z pod fotki http://phototrans.eu/2-199876.html Co do miejskich Solbusów też ich nie lubię, ale C10,5/1 uwielbiam już
No zakumałem że o tą rozmowę chodzi. Przy najbliższej wizycie w BI (hoho we wakacje pewnie...) trzeba będzie obowiązkowo się nim przejechać, chyba że wcześniej kupi go jakiś PKS jeżdżący do Kato (oczywiście PKS BI też jeździ przez Kato ale po pierwszej i tak go raczej nie puści, po drugie godzina niestosowna) Po jednej jeździe C10,5/1 nie mogę stwierdzić, że go "uwielbiam już", ale firmę Solbus darzę większym szacunkiem niż przed przejażdżką tym wynalazkiem
Setra sobie stoi na placu bez silnika a druga jezdzi :]