Not logged in | Log in | Sign Up
Mogłeś poczekać ułamek sekundy, żeby tył nie był w cieniu. A tak najwyżej możesz zdjąć niebieskiego i podpiąć pod dobrego właściciela, który jest już w bazie...
Nie, nie mogłem bo sekundę później przejechała ciężarówka a moja wycieczka szła przed siebie tak szybko jak by im obiecali złoto w zamku obok.
Szczere współczucia. Do Budapesztu jeździ się na Ikarusy, a nie zamki oglądać :P
Pojechałem do Budapesztu ze względu na Ikarusy myślałem, że nie będzie trudne ich fotografowanie ale jednak się myliłem. Jeździło ich oczywiście pełno ale nie zawsze dało radę je łapać ponieważ jak nie duży ruch to szybkie przemieszczanie się z miejsca na miejsce a chodziliśmy po takich terenach, że na prawdę było łatwo się zgubić.. Na szczęście parę sztuk udało się zachować w aparacie ale w większości to nie 2xx tylko 4xx..