Not logged in | Log in | Sign Up
Olsztyński tramwaj to w ogóle niezłe cudo. Trzeba mieć talent by wytyczyć linię tak by ominęła wszystkie ważne osiedla i miejsca. To jak w Lublinie z trasami trolejbusów, których przebieg wymyślili chyba ich przeciwnicy - np. budowa linii na al. Unii Lubelskiej obok ogródków działkowych.
Ale plany zakładają puszczenie tramwaju ulicami: Dworcową, Piłsudskiego, Wyszyńskiego, Synów Pułku, Krasickiego, Witosa a więc przez największe skupiska ludności oraz przez ul. Limanowskiego i Sybiraków do pętli Jakubowo, przez Jagiellońską do pętli Track (tylko po co?) oraz do dzielnicy przemysłowej. Wtedy będzie miało to jakikolwiek sens.
Akurat to co wymieniłeś Rafał (oprócz Tracka i Towarowej) to tylko widzimisię Pana Gromadzkiego stworzone przy okazji tworzenia Planu transportowego. Czy ono jest słuszne czy nie to na 100% nie będzie brane pod uwagę.
@JP: Tu nie trzeba talentu (bo oni go nie mają) tylko trzeba umieć kombinować. Przy okazji tej trasy wybudowana zostanie ul. Obiegowa (którą chcą budować od ładnych kilkudziesięciu lat) i miało zostać wybudowane przejście podziemne w centrum ale z tego zrezygnowali (i jak dalej pójdzie to zrezygnują z odnogi pod Wysoką Bramę bo po co jak nic przy okazji się nie wybuduje). Tramwaj na Track i Towarową to dalej ta sama śpiewka - Towarowa potrzebuje remontu i wydłużenia oraz potrzebne jest trzecie przebicie samochodowe przez tory. Polityka jakaś jest ale jeżeli ktoś sądzi, że to jest polityka sprzyjająca komunikacji miejskiej to wyśmieję go w twarz osobiście.
Mnie się tramwaj z boku al. Sikorskiego bardzo podoba. Nie będę musiał przez ulicę przechodzić, żeby wsiąść do tramwaju :P
Aha. To skrzyżowanie w tle w skutek nieudolności MZDiM nie zostało przebudowane przed budową buspasów. Po przebudowie ma "grać" z buspasami. Nieudolność MZDiM w tym względzie akurat uratowała sprawę, bo pierwotny projekt w ogóle nie przewidywał na skrzyżowaniu buspasów. Dyrektor Jaszczuk stwierdził, że przecież zawsze można to wykonać organizacją ruchu. Niby prawda, ale skutki takiego myślenia widać na tym zdjęciu.