Not logged in | Log in | Sign Up
Nie ma klubu sympatyków zbiorkomu w MPK ale jest kółko wędkarskie i fanklub śląska - wysysacza miejskiego budżetu.
Kto by się jakimiś śmiesznymi tramwajami czy autobusami interesował... Ryby i piłka - to jest TO !
Nie no, patrząc po historii przewoźników w innych miejscach kraju, to koła poszerzające zainteresowania pracowników były rozmaite i na tym polegał ich sens, że nie były związane ze zbiorkomem.
MPK, prowadzący pojazdy, miasto boją się kiboli. To taki rodzaj nieśmiertelnika, który ma gwarantować nietykalność dla pojazdu i jego prowadzącego...
p.s. Piszę całkiem poważnie.
I bardzo dobrze, przynajmniej stopień dewastacji pojazdów przez kiboli (tu trzeba odróżniać kibiców i kiboli) jest już znikomy. Ciekawe podejście jest w Poznaniu, gdzie podobno można dostać w ryj od kibiców Lecha za... dewastację pojazdów MPK. Zostali nauczeni, że to jest dla nich jako mieszkańców i oni to szanują. A kto nie szanuje, ten ma w ryj.