Not logged in | Log in | Sign Up
Ty pracujesz jako kto? i jaki jest twój zakres obowiążków ?
nie tylko pytam z ciekawości jak Cie to uraziło to przepraszam
Bez przesady Po prostu nie sądziłem, że ktoś jeszcze może nie wiedzieć... Akurat w przypadku wypadków "obcych" rola Nadzoru Ruchu jest raczej niewielka - pomoc WRD i PSP, upłynnianie ruchu, do tego informacja dla kierowców autobusów i pasażerów. W przypadku braku przejazdu organizowanie objazdów + ewentualnie próba uwolnienia pojazdów stojących w zatrzymaniu. /kl
Dziękuje
Lipton , hyba nigdy BMW nie jeździłeś..
Ani wypadek ani awaria pojazdu komunikacji miejskiej to nie była więc temat niewłaściwy.
@&@&@: oczywiście, że jeździłem. Ale jakoś "nie powala" mnie ta marka. @ZaciszaniN: temat jak najbardziej właściwy. Zdarzenie to miało wpływ na kursowanie pojazdów komunikacji miejskiej (i zostało odnotowane w stosownych dokumentach), a tego dotyczy ten temat. Zresztą dawno zostało to już ustalone - proponuję się douczyć. Poza tym jest wyraźnie napisane "w stołecznej KM", a nie "stołecznej KM". Więc nie ucz ojca dzieci robić... Poza tym warto stosować zasady języka polskiego pisząc komentarze :-] @Michał D.: myślę, że tych dwóch "pechów" nawet nie ma co porównywać... /kl
W takim razie do tego tematu można byłoby zaliczyć każdy wypadek na mieście, również taki, który nie spowodował uszkodzeń autobusu? Bo jeśli tak, to zdarzeń drogowych tylko z udziałem "obcych", wpływających na ograniczenia przejezdności i opóźnienia w kursowaniu codziennie mamy dziesiątki...
Pewnie, a może setki? Albo miliony? Bo jakoś nie zauważyłem. Podobnie jak nie widziałem aby NR "obsługiwał" codziennie _dziesiątki_ takich zdarzeń. Przestań więc pieprzyć i zajmij się czymś bardziej konstruktywnym. Bo szukanie problemu na siłę zdecydowanie ci nie wychodzi... Zresztą wszystko już zostało napisane i wytłumaczone. Jak tego nie rozumiesz, to jest to wyłącznie twój problem. Tyle. Aha, kolejne "spamy" będę usuwał, bo nie mam czasu na bezproduktywne dyskusje. /kl
Ten złamany kręgosłup to ktoś z BMW?
Nie wiem, nie interesowałem się tym. Zresztą jakbyś dokładnie czytał opis, to doczytałbyś się, że nie mam nawet pewności czy uraz ten w ogóle wystąpił... /kl