Not logged in | Log in | Sign Up
W Lublinie był na rozkładach szczytowych mających średnio 120-140 km i wyjeżdżał co drugi dzień bo coś nawalało.
Elektryki trzeba traktować jako pewną ciekawostkę i nie pakować się w to teraz. Branża się rozwija. Już słychać, że w Szwajcarii być może będą jeździć busy ładowane w kilkanaście sekund. Dopóki nie zwiększy się zasięg powiedzmy do 300 km i jednocześnie nie skróci się czas ładowania do kilku minut, to takie autobusy będą kursować na nockach czy jakiś liniach typu 950. Średnie zużycie prądu na nie przeładowanych liniach to kiepskie statystyki. Taki wóź jest dość drogi jak na nasze warunki. Wyślijmy go na 12 w szczycie podczas roku akademickiego, to zobaczymy czego są warte.
Szkoda, że w dzień testowano go tylko na jednej linii. Przypomnę, że jest kilka innych planów w PKMie gdzie śmiało ten elektryk mógł zostać przetestowany. Te plany to: 910/4 z ponad czterogodzinną przerwą na ładowanie, 689/5 z ponad dwugodzinną przerwą oraz jedna zmiana planu 297/5. Również pozdrawiam!
@misio: Wcale 657N jest nieprzeładowane, toś powiedział co wiedział. Co kółko pełny wóz to raczej jeździ ktoś tymi nockami...
Taka linia o dużym nachyleniu terenu by się przydała. Może jakieś jedno kółeczko na 296/3 z ewentualną przygotowaną podmianą na przystanku Katowice Sokolska
Mógłby jeździć w PKM Tychy na skróconych 29, ładowałby się w elektrowni Łaziska bezpośrednio.
Ładowanie w kilkanaście sekund? To jest w ogóle wykonalne z sieci miejskiej, czy trzeba by jakąś linię WN specjalnie podłączyć?
Ładowanie w minutach to przy zastosowaniu superkondensatorów. Póki co baterie nie lubią "szybkiego ładowania".