Not logged in | Log in | Sign Up
I stamtąd przyjechały na własnych kołach, a następnie wytrzymały 12 lat z okładem wyrabiając jakieś 300% zakładanej normy
Wytrzymały, bo to dobre wozy były! A wiadomo co z #458? Pewnie gnije w krzakach tak jak #457 w Zawierciu
#458 w poniedziałek jeszcze był na linii, więc nie gnije w krzakach.
To dobrze. Już się bałem, że ich nie ma. No szkoda, że się nasze MZK pozbywa staruszków. Wróciłbym do czadów kiedy były Migi, Hadziewiątki i Gnioty. Dziwo, że nie było u nas Odkurzaczy!
No akurat nie dziwo - w czasach gdy Jelcz oferował M181 nasze MZK było niechcianym dzieckiem miasta i bieda aż piszczała. Kupowało się tanio i mało (że znalazła się kasa na serię 140-147 było małym cudem) a przeguby kasowano.