Not logged in | Log in | Sign Up
Z tego co widzę, zderzak już zdjęty, więc reanimacja się chyba nie udała i będzie ściągany do zajezdni:)
W przypadku każdej ostatnio przeprowadzanej interwencji ze strony gorlickiego pogota kończy się to ściągnięciem na holu do zajezdni. Taboru tego oddziału nie da się praktycznie naprawić na miejscu awarii, ponieważ niekiedy są to bardzo często dość poważne usterki. Zresztą czemu tu się dziwić. Veolia sprzedała prawie cały warsztat w Gorlicach i teraz autobusy naprawiane są w taki sposób, byleby tylko jeździły. Zaś pogot ze zdjęcia średnio co 3-4 dni ściąga do zajezdni coś z trasy.
Piękne pogotowie,