Not logged in | Log in | Sign Up
Też jestem ciekaw. Jakby miało być po warszawsku to powinni przedstawić projekt i poddać go konsultacjom społecznym. Na pewno sporo MKMów wprowadziłoby sensowne korekty.
Obawiam się, że obciążone tłumem pasażerów trolejbusy na agregacie ciągnęłyby się przez 3 Maja (pod stromą górę - info dla osób spoza L-na) 20-30 km/h. Powodując korki i będąc wodą na młyn przeciwników trolejbusów. A dodatkowo emitując spaliny bucząc jak bombowiec. Aby taka jazda miała sens, powinny być przewody jezdne przez Al. Solidarności i Dolną 3 Maja do przystanku "Pl. Litewski 01". W przeciwną stronę, tj. na dół powinny chyba dociągnąć od skrz. Lipowa x Al. Racławickie do Podzamcza. O ile rzeczywiście nie możemy mieć przewodów nad Krakowskim Przedmieściem. Inny ciąg optymalny dla trolejbusów to Narutowicza - pl. Wolności - Bernardyńska. Aktualna koncepcja, w której trolejbusy miałyby jeżdzić na dieslu w Śródmieściu, a z trakcji na dalekich przedmieściach (i ciągach przelotowych o znikomym znaczeniu dla km, vide al. Unii Lub.), jest niedorzeczna.
Może agregat nie jest aż taki zły pod te górki ale baterie od Ursusa to już jest dramat. Rozmawiałem z kierowcą to mówił, że ledwo wjeżdżają pod tą górkę zaraz za rondem za Majdankiem w stronę Felina.