Not logged in | Log in | Sign Up
Skład był nauką jazdy relatywnie krótko ...
Jego podstawowymi mankamentemi jeżeli chodzi o kandydata na zabytek brak prawdziwego NG w przeszłości (kiepski stan pudła) oraz drzwi na przyciski. Najlepszym przykładem na to jest los #2718-19, który przechodził takie samo ubogie NG i po relatywnie niewielkim wypadku z samochodem osobowym nie nadawał się do naprawy.
Ze stanem pudła różnie bywa, są wagony które nadają się bez problemu do remontu a są takie które kasuje się zaraz po wciągnięciu na NG. Kwestia przycisków jest drugorzędna, przy robieniu na zbytek i tak się to usuwa. Poza tym gadanie " po wypadku z samochodem nie nadaje się do naprawy" znam z własnego podwórka, zazwyczaj jest to widzimisię jakiegoś nieroba, który woli skasować wagon niż go naprawić.
W Łodzi to i tak nie ma sensu robić 805Na zabytkowego, bo oni nigdy nie wycofają tych trupów.
Zabytkowy skład będzie z obecnej pary 2610+2611.
Wybór wagonu to jedna sprawa, ale trzeba detale chomikować! Poręcze, siedzenia, klapy... Konstalowskie "sedesy" to już chyba tylko w Łodzi, Toruniu i Elblągu zostały... I to w pojedynczych sztukach.
To prawda warto chomikować detale ... W przyszłym roku z łódzkich ulic znikną ostatnie w miarę oryginalne konstale.
może go skasują przed 1 czerwca
Jak w przyszłym roku z Łodzi zniknie około 100 składów Konstali 805Na (tyle jest tych "w miarę" oryginalnych), to ja jestem Matką Teresą. Mamy obecnie ogromny niedobór taboru, przyszłoroczne minimum to 2 nowe/używane składy za jeden kasowany skład 805Na.
W tym roku dotarł aż jeden wagon - niskacz z Bochum.
W przyszłym roku dostawa 12 Swingów. I może wezmą resztę Bochumiaków (34 sztuki).
Potem kupią 30 nówek ale dostawa dopiero koło 2020.
Hmm sto składów w miarę oryginalnych ... Kolega "pasażer" to chyba z innej wioski albo nie widział oryginalnrego konstala
Po 30-40 latach eksploatacji mianem "w miarę oryginalnego" można określić skład bez plastikowych czół, z przetwornicami wirowymi i plastikowymi czerwonymi krzesełkami. Reszta detali siłą rzeczy zniknęła z wagonow (np. stare maszyny drzwiowe powymieniane na IFE czy oryginalne lampy), a do ich wyposażenia doszło wiele nowych elementów (w przestrzeni pasażerskiej guziki do otwierania drzwi, biletomaty, kasowniki R&G, zegary na szafach, w kabinach motorniczych sterowniki do zwrotnic, SRG-5000P itd. itd.). Konstala z fabrycznym wyposażeniem już nie da się spotkać. A opisany tu typ składu można bez problemu spotkać na pierwszym lepszym przystanku tramwajowym w Łodzi. Wszystkie te tramwaje trzeba jak najszybciej wycofać, ale bez zakupu co najmniej 100 nowych składów jest to niemożliwe. Do grona wycofywanych składów doliczyłbym również masakrycznie awaryjne i drogie w utrzymaniu Eliny.
Składy o których mowa czyli bez NG zostały cztery: 1614+15,1626+27,1720+21 i 1830+31 więc raczej znikną w pierwszej kolejności.
Sytuacja taborowa jest fatalna co jest skutkiem długoletnich zaniedbań, których nie da sie nadrobić w ciągu roku czy dwóch.
Przypomnę, że MPK stara sie również o zakup Variotramów, które wraz z Bochumiakami i Swingami poprawiły by sytuację.
Bez RK jest jeszcze 1711+1710.