Not logged in | Log in | Sign Up
O, akurat jechałem tym kursem na samym końcu. Świetna fota. Sprzęt jednak z każdym dniem słabnie coraz bardziej. Topornie się zbiera i nie ma siły do wożenia większej ilości pasażerów. Każda, nawet najmniejsza górka jest już dla niego śmiertelnym wyzwaniem.
wina przedmuchów w śilniku