Not logged in | Log in | Sign Up
Czymś podobnym wieźli mnie niedawno w Oslo, dłużej zajęło jechać dokoła elektrociepłowni niż pójść pieszo, bo układ ulic wymagał przejazdu do ronda spory kawałek dalej, zawrócenia na nim i kluczenia po uliczkach. Dopiero pod koniec "podróży" zauważyłem te luksusy, może na dłuższej trasie robi to różnicę pasażerom, ale na pewno nie mi.